Witam wszystkich w Nowym
Roku :) Rychło w czas, ale cóż, lepiej późno, niż wcale :)
Hello everyone in the New Year :) Hope you don’t mind
- better late than never :)
Chciałam zacząć postem z
jakąś zupełnie nową pracą, ale niestety jeszcze trochę się z nią zejdzie, także
żeby nie czekać do lutego, dziś prezentuję pudełeczko, o którym już wspominałam,
a które było pierwszą próbą z tym
motywem. Efekt na tyle mi się spodobał, że zagościł potem na bombce, którą
wrzucałam na bloga przy okazji minionych niedawno Świąt.
I wanted
to start with some new stuff, but unfortunately it will take me some more time,
so today I would like to present a box I mentioned before, when I was writing about
Christmas bauble.
Pudełeczko pochodzące z
recyklingu, po moich ulubionych cukierkach :D
Ponieważ jest metalowe, jako podkład użyłam papieru ryżowego, żeby
szansa na „odejście” warstw była jak najmniejsza; motyw oczywiście serwetkowy i
na koniec delikatne cieniowanie. Ostatni element – klameczka(a właściwie
wieszaczek udający klameczkę) i gotowe :)
The box
is recycled - my favourite chocolates were in there :D Because it’s a metal
box, I used rice paper as a base so the layers don’t come off the box; of
course bird theme you already know and delicate shading at the end. The last element
– a handle (actually a hanger which pretends to be a handle) and done :)
Świetne!!!! A jaki fajny kształt , naprawdę pomysłowe
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNie mogę się domyslec co to za pudełko po cukierkach! Hmmm, a tego pomysłu z hakiem jeszcze nie znałam, ciekawa praca :)
OdpowiedzUsuńCzyli to też Twoje ulubione? :) Nie znam nikogo, kto by ich nie lubił w zasadzie :D
UsuńDzięki :)